Co lambda powie nam o materiale do docieplenia domów? Jak przełoży się ona na rachunki za energię? I kiedy warto brać ją pod uwagę? Podpowiadamy, jak porównywać ze sobą systemy dociepleń budynków.
Jak ocenić docieplenie budynku?
Parametry, jakimi opisuje się na ogół materiały do ocieplania budynków, nie ułatwiają życia inwestorom. Dzieje się tak z kilku powodów…
Po pierwsze: właściwości materiału jest wiele, a te, o których najczęściej się mówi i pisze, łatwo ze sobą pomylić. Pierwszy z nich to oznaczany grecką literą lambda (λ) współczynnik przewodzenia ciepła materiału. Drugi, oznaczony wielką literą U, to współczynnik przenikania ciepła, którym opisuje się przegrody budowlane – czyli gotowe lub projektowane ściany, dachy czy stropy wraz ze wszystkimi ich warstwami, a także wszelkie typy stolarki: okien, pełnych bram czy drzwi.
Po drugie: oba współczynniki mierzą zjawisko, które chcemy w przypadku przegród domu ograniczyć – łatwość ucieczki ciepła z cieplejszego na ogół domu do chłodniejszego otoczenia. Im niższy współczynnik przewodzenia ciepła (λ) dla materiału czy współczynnik przenikania ciepła (U) dla przegrody, tym izolacja termiczna skuteczniejsza.
Oba współczynniki są też ze sobą ściśle powiązane. Aby przekonać się, jak skuteczna będzie izolacja w nowo projektowanym domu czy też termomodernizacja budynków wielorodzinnych, musimy sprawdzić, ile wyniesie współczynnik przenikania ciepła U dla każdej z jego przegród. Najpierw obliczamy opór cieplny ściany (R), mnożąc grubość danej warstwy przez jej współczynnik przewodzenia ciepła λ deklarowany przez producenta i dodając tak uzyskane wartości do siebie. Współczynnik U to odwrotność oporu całkowitego przegrody (U=1/Rc), uwzględniającego wszystkie jej warstwy.
Docieplanie budynków w przepisach budowlanych
Współczynnik przenikania ciepła U to bardzo dobra miara tego, na ile nowy lub modernizowany budynek będzie budynkiem energooszczędnym. Projektanci budynku powinni mieć go pod kontrolą – jego maksymalne dopuszczalne wartości określa bowiem ściśle Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2002 nr 75 poz. 690, z późniejszymi zmianami). W 2014 roku, aby dostosować się do wymogów unijnych, polskie Ministerstwo Infrastruktury wyraźnie zaostrzyło wymagania co do współczynnika przenikania ciepła U dla wszystkich typów przegród, wyznaczając zarazem siedmioletni czas przejściowy, w trakcie którego kryteria miały być stopniowo zaostrzane. Od 2017 roku obowiązuje drugi i zarazem przedostatni etap zaostrzania kryteriów, w 2021 roku czeka nas kolejny ich etap.
Lambda, a szczelność budynku
Współczynnik przewodzenie ciepła (lambda), czy współczynnik przenikania ciepła przez przegrody (U) nie uwzględnia jednej, lecz bardzo ważnej kwestii – mowa tutaj o szczelności budynku. Nie ma co ukrywać, iż szczelność budynku odgrywa znaczącą rolę w jego energooszczędności, i mimo zastosowania materiałów izolacyjnych nawet o najniższej lambdzie, spełniając wymogi, a nawet wychodząc dużo poza nie, stosując większe grubości niż są wymagane, to nieszczelności będą główną przyczyną strat ciepła z budynku. Dlatego ważne jest, aby poza doborem materiału o odpowiedniej lambdzie, zadbać o odpowiednią szczelność budynku. Co nam przyniesie wykonana izolacja np. dachu o współczynniku U=0,15, kiedy okaże się, że nieszczelności w źle wykonanym ociepleniu będą generowały ogromną ilość wymian powietrza z budynku?
Dlaczego warto postawić na nowoczesne docieplenie?
Jeśli do docieplenia budynków użyjemy nowoczesnego materiału izolacyjnego takiego jak np. natryskowa pianka poliuretanowa, każdy centymetr warstwy izolacji przyniesie nam większe oszczędności niż w przypadku materiału o słabszych parametrach – materiału, którym nie uzyskamy odpowiedniej szczelności budynku.
Jest to szczególnie ważne dla tych inwestorów, którzy planują budowę domu pasywnego, czyli takiego, w którym cała energia potrzebna do ogrzewania i bieżącej eksploatacji domu wytwarzana jest poprzez domowe instalacje, takie jak kolektory słoneczne czy pompę ciepła. W tego rodzaju budynku straty ciepła muszą być ograniczone do minimum, co zawsze wiąże się z koniecznością ułożenia grubej warstwy izolacji. Tymczasem im grubsze mamy ściany, tym mniej miejsca możemy wygospodarować na przestrzeń mieszkalną – zwłaszcza jeśli budujemy dom na wąskiej działce.
Jeśli zatem możemy przy minimalnej wymaganej grubości izolacji uzyskać wysoką szczelność budynku, to po co przepłacać za grubsze warstwy izolacji i nie potrzebnie tym samym marnować przestrzeń w naszych wymarzonych „czterech ścianach”?